Śmierci bliskiej osoby towarzyszy mieszanka uczuć – smutek, gniew, rozpacz i żal. Stare przysłowie mówi jednak, że „czas leczy rany”. Czy rzeczywiście wraz z upływem czasu coraz rzadziej wspominamy zmarłych i zaniedbujemy miejsca ich pochówku?
Trzy tysiące nieodwiedzanych wirtualnych nagrobków
Strona internetowa www.wirtualnycmentarz.pl pozwala stworzyć wirtualny nagrobek bliskiej osobie i w ten sposób uporać się z żałobą. Jednak przy pracach modernizacyjnych nad stroną okazało się, że ponad trzech tysięcy wirtualnych grobów nikt nie odwiedza. W konsekwencji zostały one usunięte. Czy na podstawie tej historii można uznać, że rzeczywiście z czasem zapominamy o zmarłych? Niekoniecznie.
1 listopada – czas, gdy przypominamy sobie o zmarłych
W Polsce święto zmarłych przypada na dzień 1 listopada. To właśnie wówczas zapełniają się cmentarze. Również w tym okresie strona internetowa www.wirtualnycmentarz.pl odnotowuje najwięcej odwiedzin. Co z pozostałą częścią roku? Miejsca pochówku – zarówno te realne, jak i wirtualne – są odwiedzane dużo rzadziej. Powody są różne – brak czasu, odległość (w przypadku tradycyjnych cmentarzy) czy wreszcie zamknięcie etapu żałoby. To jednak nie oznacza, że zmarli znikają z naszej pamięci.
Wirtualny nagrobek – na 3 lata lub na zawsze
Historia strony internetowej www.wirtualnycmentarz.pl spowodowała, że administratorzy zdecydowali się na wprowadzenie zmian. Aktualnie wirtualny nagrobek można wykupić na okres 1 roku, 3 lat lub na zawsze. Wybór ostatniej opcji oznacza, że informacja o zmarłej osobie nigdy nie zostanie usunięta.
Fot. Shutterstock